Zimowe dywagacje - © Elżbieta Żukrowska
Zimą słońce za dachami bardzo szybko chowa twarz.
Za to chmurki, białe panny, zdają się na wiatr.
Mkną po niebie bardzo szybko, pchane z całych sił.
Pewnie wrócą do nas jutro, by ozdabiać świt.
Wrony głodne, niespokojne, krzyczą nieprzyjemnie.
Przemarznięte drobne ciałka, dziś im się nie wiedzie.
A do tego siwe mewy, złaknione zdobyczy,
wydzierają każdy kąsek, zawsze są na szpicy.
Ludziom też nie służy zima, śliskie są chodniki,
dobra laska jest wskazana i "tępe" buciki.
Może jednak lepiej w domu z herbatką, kocykiem?
No i książka by się zdała i - być może - likier...
Choszczno, 21.01.2022 r.
fot. Pixabay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz