*** - © Elżbieta Żukrowska
Wiosną księżyc mamił blaskiem,
ty - swymi ustami.
Latem wcale nie pytając
wziąłeś mój aksamit.
A jesienią przepych liści
tak mnie oszołomił,
że straciłam wiarę, wszystko,
prócz zmarzniętych dłoni.
Potem zima śnieżną suknią
okryła me wstydy.
Zrozumiałam - trochę późno -
to miłość na niby...
Choszczno, 3.01.2022 r.
fot. Pixabay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz