wtorek, 2 sierpnia 2016

GDY MOWA JEST SREBREM A MILCZENIE ZŁOTEM




Gdy mowa jest srebrem a milczenie złotem


Obiecałam sobie - nie wyjdę przed szereg.
Myśli schowam, zamknę przed światem głęboko!
Na usta kłódkę, plaster, nawet klej nałożę.
Nie wyskoczy z nich żadne poskromione słowo!

Moje zdanie nie musi być takie jak innych.
Podobnie zgromadzone w sercu uczucia.
To też nie staram się nimi w krąg afiszować,
lecz w ciszy, samotnie, samej sobie ufać.

Zatem nie krzyczę. Nie klaszczę. I nie komentuję.
Mam swoje upodobania i burzę emocji.
Słucham co mówią inni, nie zdradzam co czuję.
Tylko czasem w wierszu szepnę o co chodzi...

© Elżbieta Żukrowska 2.08.2016.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz