Prosisz o wiersz radosny
(na prośbę G.H.)
Wyrywam się z mej codzienności
na wąską ścieżkę cichych marzeń,
tajemnych myśli, przyjemności,
w blaski strojonych nowych wrażeń.
Tam usiłuję znaleźć raje,
balsamy wonne, ptasie mleczko,
maki, glicynie oraz dalie,
eliksir co da długowieczność...
A nad tym wszystkim się kołysze
symfonia - jeszcze nie spisana,
zapachy wzięte z rajskich dolin
i nasza przyjaźń - nienazwana.
Szeptem mnie prosisz o radości,
o wiersz sycony ranną rosą,
o słowa pełne wrażliwości,
co dobry nastrój w ciebie niosą...
Prosisz o wiersze pełne kwiatów,
promieni słońca, trzcin szelestu,
o śpiewy ptaków i nadzieję,
że zawsze, zawsze z tobą jestem!
Jakoś nie umiem tego spisać,
bo może stopy mocno w ziemi...
A wiatr nieśmiały szepcze w ucho -
nigdzie się spieszyć nie musimy.
Nie czekaj na wiersze pod niebem,
na mgły, szafiry, heliotropy.
Mój wiersz zapachnie twoim chlebem.
I masłem - mojej już roboty.
© Elżbieta Żukrowska 12.08.2016.
fot. z internetu
Kochana - sercem dziękuję za ten wiersz!! taki ciepły, kolorowy i pełen zapachów - niesie nadzieje na przyszłość ♥♥♥ .... Przyjaźń to piękna sprawa ♥♥♥
OdpowiedzUsuń