poniedziałek, 13 lutego 2023

KSIĘŻYC JUŻ...




Księżyc już... - © Elżbieta Żukrowska

Księżyc już rozpoczął swą nocną wędrówkę,
niestrudzony piechur, chociaż może lotnik?
Lubi cudze okna i w swej pracy mrówczej
zagląda do niezliczonych, nie zamierza zwolnić.

I cóż tam widzi? Gdy już światła gasną
ktoś spóźniony szuka klamki po omacku,
gdzieś indziej dzieciątko żałośnie zapłacze,
a matka umęczona tuli go od straszków.

Tymczasem księżyc zawiśnie nad domem
w gałęziach jabłoni znajdzie przytulisko
i trwa tam w zadumie jak zwykły przechodzień,
który zapomniał adresu ważnego nad wszystko.

Jak to się stać mogło, że rozstajne drogi
krzyżują także najważniejsze plany?
To co było zwyczajne porwał czas złowrogi
a inne, tak niechciane, dziś głęboko rani.

I księżyc nie pomoże, choć świeci tak jasno,
każda pełnia dla niego jest też jak wyzwanie.
I tylko wilcy wiedzą, dlaczego konieczne
jest wycie do księżyca - smutne pożegnanie...

Choszczno, 12.02.2023 r.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz