Zimna wiosna - © Elżbieta Żukrowska
Na wodzie kręgi znów powstały,
lecz nie wiem, co w odmęty wpadło...
Łabędź przepłynął, śnieżny, biały,
a dalej za nim całe stado.
Szuwary szumią, wiatr je trąca,
z oddali gdzieś wołają kaczki.
Wiosna. Lecz zimna, nie spełniona.
Nie ma komarów. Gdzie robaczki?
Nie ma wędkarzy. Kos nie śpiewa.
I tylko wrony krzyczą ostro.
Mewy nie krążą. Ciepła trzeba.
Promieni słońca - jak to wiosną.
Spacer w zimnicę? Nie zapraszaj!
Już lepiej termos uszykuję.
Będziemy wolno pić herbatę.
I chleb smalczykiem posmaruję.
Choszczno, 24.04.2021 r.
fot. internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz