Kocio - © Elżbieta Żukrowska
Pod krzaczkiem dzikiej róży
wygrzewa się czarny kot.
W zasadzie kotek nieduży -
tak to w piosence szło.
A plama słońca niewielka,
jednak kotkowi wystarczy,
by w małym czarnym łebku
powstały myśli harce.
Gdyż mały kotek marzy
o własnej złotej rybce,
nie trzeba mu trzech zdarzeń,
wystarczy jedno - a szybkie.
Niech stanie się kocurem,
postrachem całego podwórka,
śmiałym, odważnym i... czułym,
jeśli urodzi się córka.
Chciałby zamieszkać z rodziną
w spokojnym miejscu na ziemi,
nie w jakimś wielkim pałacu,
ale na przykład w sieni.
A pani co króluje
w kuchni podpiwniczonej,
dawała mu łakocie,
powiedzmy rybki wędzone.
Choszczno, 18.04.2021 r.
fot Pixabay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz