wtorek, 5 stycznia 2021
NIE WIEM...
Nie wiem... © Elżbieta Żukrowska
Ledwie ust dotknąłeś - uciekłam spojrzeniem,
aby nie zdradzić tego, co we mnie kipiało,
aby pozwolić ogarnąć się pożądania ogniom
i tak - bezwolną - zagarnąć mnie miało.
Znalazłam także twoją nieporadność dłoni,
które chciały i bały się nadmiernej śmiałości.
Były jak delikatny powiew, gdy oddech na skroni
wywołał nadzwyczajną potrzebę bliskości.
Coś działo się nagle, aż brakło oddechu,
serce oszalało w wielkim przyspieszeniu.
Musiałam się zatrzymać w tym biegu, pośpiechu,
w pogoni za zmysłami, by schować je w cieniu.
Choszczno, 23.11.2020 r.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz