czwartek, 1 listopada 2018

I DLA TYCH CO NA MORZU...



I dla tych, co na morzu...

Ludzie, cmentarze, groby, znicze...
Palą się światła, pachnie jodła.
Czas zwolnił biegu, myśl pochwycił,
bo fala wspomnień dziś się wzmogła.

A myśl, choć niby różna bywa,
to dziś oplata tych, co zmarli,
niech każdy w niebie odpoczywa,
dla niego dziś się znicz zapali.

Kwiaty w zapachach swych proszących
już powtarzają rozmodlenie:
ulituj się nad ludem swoim,
Panie, daj dzisiaj ukojenie.

Tamta kobieta - choć dorosła -
połyka z cicha łzy rozpaczy,
bo to jej matka w niebo poszła,
a żal wciąż swoją głębią straszy...

W pobliżu pan przygięty wiekiem,
dziś w roztargnieniu łzę ociera,
zmarła mu żona, został jeden,
choć życie obok jest jak teatr...

Odeszły dusze gdzieś do raju,
nikt tu o piekle nie wspomina.
Pan w swej miłości - miłosierdziu
patrzy po tych cmentarnych dymach...

Inni zginęli gdzieś w przestworzu,
oni nie spoczywają w grobie...
A jeszcze inni het! na morzu...
Dla nich na plaży światło płonie.

© Elżbieta Żukrowska 1.11.2018.
fot. z internetu

1 komentarz: