sobota, 22 września 2018

ZAMYŚLENIE...





Zamyślenie...

Usłyszeć - to za mało, trzeba ukołysać,
wynagrodzić cierpienie, powymiatać żale. 
Może nawet i serce darować na dłoni, 
chociaż o emocjach nikt nie wspomniał. Wcale.

Nie sprzedawałam duszy, diabła miałam za nic,
koryta z łakociami innym zostawiałam.
Robiłam zawsze swoje, nie puszczając granic,
a i tak w puch nostalgii akwamaryn wlałam.

Mokre pióra aniołki suszyły na słońcu.
Mnie się za to po grzbiecie mocno oberwało.
Ktoś mi wówczas przypomniał - mała, czas do domku.
Odchodziłam myśląc - czegóż mi zbyt mało?

© Elżbieta Żukrowska 22.09.2018.
fot. własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz