poniedziałek, 17 września 2018
JESIENNIE
Jesiennie
Czy się ukryję w tej zieleni,
wyblakłej od nadmiaru słońca?
Ty już się ze mną nie zamienisz,
nie tęsknisz wcale do gorąca...
Już wzniosłeś rozmodlone dłonie,
wołając pośród srebrnej nocy:
Panie, daj kroplę dżdżu jesienią,
niech śliwka słodkie soki toczy.
Daj, Panie, ptakom w dal, na drogę,
zieloność świeżej oziminy,
niech mają u nas tę wygodę,
że przed podróżą je karmimy.
I jeszcze skromnie proszę, Panie,
daj mi posiedzieć u ogniska,
gdzie bard zanosi się śpiewaniem,
gdzie łka gitara słodka, bliska...
© Elżbieta Żukrowska 17.09.2018.
fot. własna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz