za późno
i znów po ścianie cień się skrada
jest coraz dłuższy przed zachodem
coś przypomina opowiada
coś w ręce wciska - mimochodem
a to jest list
kiedyś na niego tak czekałam
ale nie dotarł z biegiem rzeki
więc może ptaki - w strachu drżałam
dopiero teraz - wprost do ręki
wszystko za późno
dzień gasi uśmiech zapala świece
mnożą się w głowie zwykłe troski
zabrakło w niej dla ciebie miejsca
serce ma zamek "eklerowski"
© Elżbieta Żukrowska
fot. DaWanda
8.10.2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz