Przywoływałam cię
Mówiłam - napisz wreszcie ten wiersz
na który tak czekam
Za oknem pies wył uporczywie
Znów nie było księżyca i gwiazd
Szalony przestwór chmur
zasłonił Mleczną Drogę
Nie mogłeś pisać - wiem
miałeś zbyt ciemno w duszy
a przez sumienie
przetoczyło się kilka głazów
Zaciśnij dłonie - prosiłam bezgłośnie -
niech ci zostanie
chociaż jedno marzenie
© Elżbieta Żukrowska
fot. własna
23.10.2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz