piątek, 20 października 2017
SAMOTNA WE DWORZE
samotna we dworze
w cienkiej koszulce o wyblakłym wzorze
róż i magnolii oraz niebieskich ostróżek
siedziała przy biureczku skrobiąc raźno piórem
w pośpiechu list pisała
do męża? do córek?
pozostając sama w tym rozległym dworze
trochę się bała a trochę zasmuciła może
przywykła do gwaru dość już miała bzdurek
i jakże tak bez rozrywki
bez męża? bez córek?
tymczasem na dworze wiatr w listowiu szumiał
opowiadał szeptem pradawne romanse
budził słodkie nadzieje krajobrazy z chmurek
i tęsknoty rozkoszne
do męża? do córek?
głos gromu z daleka zmącił delikatną ciszę
teraz pani z przestrachem aż głową kołysze
wiatr nagle się zmienił w okropną wichurę
a ona samotna.
bez męża bez córek...
© Elżbieta Żukrowska
fot. Piterest
19.10.2017.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz