Miłość, której nie da się zapisać
Drżącymi palcami rozsupłujesz węzły...
Jeszcze jest czas, aby chronić.
Chociaż zapamiętać!
Z oczyma w górę teraz wzniesionymi
oswobodziłeś się z tego, co ci duszę pęta!
Tylko krzyk...
jęk właściwie,
biegnie poprzez struny,
nowy dreszcz wywołuje.
Nie pragniesz go stłumić...
Czego w swoim życiu najbardziej żałujesz...?
Wystarczy milczenie...
A łez płynie strumyk...
Tylko mury stoją dalej niewzruszenie.A łez płynie strumyk...
© Elżbieta Żukrowska 11.06.2015.
Fot. własne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz