sobota, 20 lutego 2016

WBREW ZDROWEMU ROZSĄDKOWI

Wbrew zdrowemu rozsądkowi


otwieram oczy na tę miłość
jakoś nie mogę w nią uwierzyć
przyszła szalona czy uczciwa
jak te wartości u niej zmierzyć

przyszła przyniosła garść słodyczy
ale w węzełku gorycz miała
kto by tak małe ziarnka liczył
niechcący gęsto je rozsiała

i wzrosły bujnie niczym malwy
co ozdabiają stare domy
i zagłuszyły śmiechu salwy
zniszczyły każdy dobry pomysł

© Elżbieta Żukrowska 20.02.2016.
Malarstwo Małgorzata Kruk


2 komentarze: