niedziela, 28 lutego 2016

TAŃCZĄC Z CIENIEM




Tańcząc z cieniem


Usiłuję dotknąć cienia
nadaremnie - jego nie ma
jest czy nie ma - wciąż się zmienia
wszak nie można dotknąć cienia
to jak karmić się marzeniem
było - nie ma
już jest drżeniem
już wśród myśli zagubione
już porwane w inną stronę
pośród tęsknot osadzone
biały rumak piękny książę
lecz za bajką nie nadążę
to są tylko płoche sny...

© Elżbieta Żukrowska 28.02.2016.
Fot. z internetu

2 komentarze:

  1. ..czasem w naszych snach robimy to co normalnie zupełnie niemożliwe - np tańczymy z cieniem...
    pozdrawiam ciepło Elu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słucham właśnie Sonatę Księżycową. Tak tyle cieci i tyle blasków... Myśli znów podążają za złudzeniem, omamy są na skraju mgły....♥

      Usuń