czwartek, 29 stycznia 2015

W STRUGACH DESZCZU



W strugach deszczu

Drażniącym deszczem rozszalałym
schlapane jezdnie, trotuary,
woda przelewa się w kałużach,
ciągle powiększa swe obszary.

Deszcz straszy ludzi, ziębi ciała,
wilgocią wpada za pazuchę,
czasem zachlapie po kolana,
strumyczkiem sączy się za uchem.

Gdy ziąb, gdy wiatr i deszcz zacina,
cóż, że parasol i kalosze...?
Wracam do domu kichająca,
choć w porę kaptur swój podnoszę.

© Elżbieta Żukrowska 27.01.2015.
Fot. za - Marian Zaborowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz