wtorek, 19 lipca 2016

GODZINA ZA GODZINĄ




Godzina za godziną

Grzęźniesz w niedosytach
lub w zbyt mocnych barwach,
rada zerwać siatkę krzyczących kolorów
i za zasłoną szarości
znów siebie oskarżać i karać.
Biedna.
Jakbyś nie wierzyła, że jest
   biel śniegu,
   różowość poranka,
   fiolet zamyślenia.
Gdzieś tam, w migotliwym świecie
transparentnych barw
jeszcze błąka się twoja dusza
spleciona z najbielszą nadzieją.
A nie musisz - naprawdę nie musisz! -
przed życiem upadać na twarz
lub czekać, aż słońce szaty ci wybieli.
Ubrana w świetliste, fioletowe suknie,
z wiarą i podniesionym czołem,
możesz swobodnie dążyć tam,
gdzie czeka na ciebie odmienione życie,
gdzie zajmiesz właściwe miejsce
w przyjaciół szeregu.

© Elżbieta Żukrowska 18.07.2016.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz