poniedziałek, 19 grudnia 2011

51. JESTEŚ I



JESTEŚ I
(z tomiku LIRA)

Dla ciebie każdego dnia od nowa
rozdmuchuję żar domowego ogniska.
Gotuję rankiem mleczną zupę i podaję łyżkę.
Jestem zwykłą kobietą, zafrasowaną o ciebie,
o dzieci, o rachunki, o dom, o zakupy...
Robię to samo, co nieskończona liczba
innych kobiet na całym świecie...

A ty wieczorem
bierzesz w swoje dłonie moją twarz.
Całujesz czubek mego nosa
i mówisz patrząc mi w oczy :
 — Jesteś kobietą mego życia...

Ciągle to mówisz,
choć upłynęło tyle lat...

© el.żukrowska 19.12.2011.
Obraz namalowała Hania Moczydłowska-Wilińska.

1 komentarz: