DODATKOWE NAKRYCIE NA POKAZ
Tłusty karp machnął znienacka ogonem
lecz galareta na półmisku trzyma
Obok karafka wódeczki ( schłodzonej)
opłatek, barszczyk – przecież to Wigilia!
Tata dziś dobrze podkręcił wąsa
(gdyż zarost ten u nas jest w modzie)
Mama z fryzurą prosto od fryzjera
- nie zapomniała o swojej urodzie
Babcia perłami ozdobiła biusty
Ciocia ma suknię od Diora
Teść nasz kochany i złotousty
mówi - zaczynać już pora
Siadają radzi starzy i młodzi
Dziadek z przejęciem wygłasza Słowo
później opłatek w krąg stołu chodzi
wszyscy całują się zdrowo
Wtem dzwonek do drzwi i konsternacja
w salonie wszyscy na wieczór wybrani
Tato aż do drzwi podejść się waha:
przecież tam czeka ... NIECHCIANY...
e.żukrowska
(9700)
hmmm... słusznie. Zostawiamy talerz dla niespodziewanego gościa, a tym czasem czy ludzie chcą takiegoż przyjąć? Pięknie obrazowo to ubrałaś w słowa.Pozdrawiam i jeszcze raz wesołych i najwspanialszych świąt.
OdpowiedzUsuńSpokojnych i radosnych ŚWIĄT!!!
OdpowiedzUsuń