poniedziałek, 12 sierpnia 2019

POLOWANIE




Polowanie 

Łobuziak mały - pchła nieznośna!
Mówiłam jej, by sobie poszła.
Ale się wcale nie słuchała
- ze mną została...

Lecz gdzie mnie gryzła - milczeć muszę,
godząc się nawet na katusze!
A ostre ząbki ma maleństwo!
Co za szaleństwo!

Mam tajne miejsca, nie nazwane,
jednak swędzenie podejrzane!
Cóż z pchełką zrobić? Nie ma rady!
- czas jej zagłady!

Pośpiech wskazany przy łapaniu,
więc taką akcję dobrze planuj.
Dlatego uzbrojona w lampę
zaraz ją stłamszę!

Złapałam, trzymam, pora śmierci!
Ale ta mała coś się wierci!
I wyskoczyła chyżo oknem
- niech sobie moknie!

© Elżbieta Żukrowska 12.08.2019 r.
fot. Wikiźródła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz