niedziela, 10 maja 2020
ZA PÓŹNO
za późno
już mi mówiłeś o umieraniu
o wybieraniu jednej drogi ciemnej
o cichym łkaniu i nieprzejednaniu
w pustce pojemnej
idąc na skróty po miłości grono
miałeś nadzieję być z nią po kres życia
ale coś nagle poszło źle zbyt stromo
i nie zachwyca
ja uwierzyłam w każde twoje słowo
tak chętna ramion które tylko dla mnie
gotowa byłam w każdy dzień na nowo
ciebie przygarnąć
a dalsze zmierzchy nie były przejrzyste
daremnie czekać na nowe odkrycia
usta zamilkły wyludniona przystań
pozostał gorzki kielich do wypicia
© Elżbieta Żukrowska 7.05.2020 r.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Miłość, chociaż może to pozorna miłość, też umiera, pozostawiając gorzki kielich do wypicia.
OdpowiedzUsuńPozorne uczucia, naderwane związki,
Usuńświat, który czasem skrapia usta winem...
niebo wczoraj w płomieniach,
dziś z rozmysłem czyni
zamieszanie, którego nie da się powstrzymać...
litości, ktoś powiedział.
Ale czy to koniec?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń