środa, 22 sierpnia 2018

PRZYTĘPIONE ZMYSŁY?




Przytępione zmysły?

Przemykam po kartach książki,
wplątuję przez to w obce życie,
nieważne, że jest zakres wąski,
z losu i tak niezły dręczyciel.

Czytam zachłannie, niczym żarłacz,
ciekawa treści, przygód, zdarzeń,
tu jedna bohaterka zmarła,
a druga w sieci złych skojarzeń...

Los niczym piorun już uderza,
łamią się nowe przęsła mostu.
Historia jest boleśnie świeża
i życie płynie  bez patosu.

Jest cisza, którą błogosławię.
Śmierć i choroba mają żniwa.
Ostatni laur jest na wystawę
- życie jak zwykle nas okpiwa...

© Elżbieta Żukrowska 21.08.2018.
fot. własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz