Pogodnie o ptaszkach
zdziwił się słowik ze śnieguliczki
bo mu błyszczały mocno policzki
nie martw się mężu - rzekła mu żona
twoja główeczka jest wypieszczona
kiedy swe trele nocami wznosisz
wiatr cię dotyka piórka tarmosi
później wygładza najdelikatniej
byś był przystojny jako mój partner
śpiewaj mi dalej zamykaj oczka
chociaż podgląda nas wredna sroczka
chrońmy swe gniazdko i małe dzieci
a sroczka niechaj dalej w świat leci
© Elżbieta Żukrowska 29.08.2018.
fot. Mariola Dudek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz