czwartek, 13 lutego 2014

152//14. OBIECYWAŁEŚ WIERNOŚĆ MI



OBIECYWAŁEŚ WIERNOŚĆ MI

za kreską oczu oraz ust
zamknięte, niezdradzone słowa
a blady księżyc w oknie znów
podgląda, wabi, to się chowa

a ty żadnego gestu, niczym duch
lub jak niemowa tkwisz przy oknie
proszę cię — dość i odpuść już
nic z tego, kiedy się tak zatniesz

szczęśliwie są otwarte drzwi
a mojej mowy właśnie koniec
nie chcesz — to nie i żegnaj mi
prawda — nic nie masz na obronę

© Elżbieta Żukrowska 13.02.2014.
Fot z internetu

2 komentarze:

  1. No tak - prawdziwe. Szkoda, że wiele osób tak kończy.

    OdpowiedzUsuń
  2. 1blusia1
    - staram się brać moje wierszowane historyjki prosto z życia...
    Dziękuję za odwiedziny. Serdeczności. :)

    OdpowiedzUsuń