wtorek, 20 sierpnia 2013

475/13. NAD CZARNYM STAWEM




Nad Czarnym Stawem
- z inspiracji obrazem
Henryka Radziszewskiego "Czarny staw"

Płyniesz przez Czarny Staw kapiąc wodą z wioseł.
Zawsze przypominam — nie musisz się spieszyć.

I tak czekam — będę czekała z uśmiechem,
jakbym tego miejsca nie miała już dosyć.
Musisz ominąć wir groźny, zdradliwy,
gdzie szalony strumień z impetem do Stawu.
Tam się burzy, pieni, aż bulgocze gniewem!
Tamtędy zawsze płyń z wielką uwagą.
Woda łączy się z ciepłą ze Stawu i milknie.
W ciszy jakby senna i spokojnie uśnie.
Kwiat grążeli prosi "zerwij mnie", gdy kwitnie.
Czasem duża ryba głośniej wodą pluśnie.

Ty się do mnie nie spiesz... zawsze przypominam...
Może to czekanie trochę niedorzeczne?

Woda pociemniała, zmierzch lustra dotyka,
odległy brzeg zamglony, a może to oczy...
Złudzenie przemknęło chyłkiem szuwarami
i liście grążeli ktoś mocniej zamoczył.
Jakiś ptak głośno rozkrzyczał się w lesie,
a mała zięba niespodzianym śpiewem
odpędza smutki, błogi spokój niesie.
Ciemność, jakby chciała straszyć wszystkich gniewem,
ale tylko pochłania Czarny Staw i drzewa,
za to wiatr złośliwe ciche echa niesie.
Milkną żaby i ptak nawet nie zaśpiewa.

Noc. Cisza. Nikogo już..
Ciebie także nie ma obok, w lesie.

© el.żukrowska 13.08.2013.
© Obraz pędzla Henryka Radziszewskiego - CZARNY STAW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz