poniedziałek, 11 listopada 2019

CZYTANIE

Czytanie

Zanim przeczyta ostatnie zdanie -
na wschodniej stronie jutrzenka wstanie.

Najpierw różowa, fioletem podbita,
ale już skora jest do powitań.

Choć słońca jeszcze zza mgieł nie widać,
lecz wkrótce będzie w rosie się migać.

I w świat popłyną jego rozbłyski,
tak jak z tej książki - powieść o wszystkim.

Tymczasem powieść, ta przeczytana,
smutno westchnęła, bo skołatana.

Główny bohater życie w niej stracił
- nie jedną łezkę autor zobaczył.

W powieści były wschody, zachody,
opisów sporo - to dla urody.

I dla tworzenia podstaw klimatu,
w którym jest zdrada, miłość, zapłata.

W którym rachunki życie wystawia,
czy czytelnika ten fakt zabawia?

Już raczej wzrusza, dreszcz wywołuje.
Czyta.
Dlatego autor dobrze się czuje.

© Elżbieta Żukrowska
Choszczno, 10 listopada 2019 r.
fot. własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz