poniedziałek, 18 września 2017

PRZYDROŻNE KRZYŻE, ŚWIĄTKI I KAPLICZKI



Przydrożne krzyże, świątki i kapliczki

Przydrożny świątek drewnianym okiem przepatruje świat,
gospodarz kiedyś na furmance czapkę zdjął i pochylił bat,
modlitwę zmówił, prośby zawsze gorliwe do świętego miał,
czasem dziękował, rzadko, bo nie zawsze śmiał...
Koń wolno truchtał kiedy lekki wóz,
a tuman za nim, jak to latem - kurz!
Zaś zimą śniegiem wiatr rzucił ostro w twarz,
dzwoneczek dzwonił, taki obraz znasz...

Dziś pod maską samochodu konie mechaniczne.
Przemykasz z z A do B nie patrząc na boki.
Świątki? - nie zauważysz, że rzeźby są śliczne.
Mkniesz zadowolony, że pas jest szeroki.
Figurki Maryjne albo krzyż z Jezusem -
ani nawet nie masz czapki, by się Panu kłaniać!
Zanim prośba serca - już figura znikła-
i komuż swoje żale teraz opowiadać?

© Elżbieta Żukrowska
fot. skanseny.net

18.09.2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz