wtorek, 6 października 2015

TĘSKNOTA


Tęsknota


Klangor żurawi zmienił się w tęsknotę,
podobnie krzyk lecących ciemną porą gęsi...
Czego jeszcze trzeba - gwiazdy już migocą,
lecz nie zmniejsza to bólu, który nocą dręczy.

W dzień zajęta tysiącem spraw tych najdrobniejszych,
wspomnisz tylko w przelocie, myślą gdzieś zawiśniesz.
Gdy noc dzienne sprawy pootula kocem,
dręczące cienie tabunem do głowy ci wciśnie.

Z nagła całe wnętrze groźny war zaleje.
Czy choć jedną nadzieję uda się ocalić?
Czy już spłonąć w tęsknocie, gdy miłość szaleje?
Słów nie można wyrzec, cierpienia oddalić...

© Elżbieta Żukrowska 5.10. 2015.
Fot. Art. graphiK


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz