niedziela, 4 października 2015

DZIEWCZYNA JAK MARZENIE




Dziewczyna jak marzenie
- z opowieści Zdzisława Grużewskiego

Zaznaczając owal tej prześlicznej twarzy,
już widział miłość idącą ku niemu,
tę, co w niejedną pustą noc się marzy
i rozrasta pieniście niczym góra kremu...
Widział... Czuł nawet to ufne spojrzenie
w oczach kolorem podobne kasztanom
i myślał, jak wiele darować potrzeba
słów i czułości modlitwą szeptaną...
Co z siebie dać może nad pragnień gorączkę,
jakie marzenia śmiało opowiedzieć?
Bo nie wystarcza trzymać ją za rączkę
i przed kominkiem razem się wygrzewać.
Jeszcze raz pod opuszkami rozpoznaje skórę,
chłonie jej zapach, lekkie drżenie brody,
czasem własną twarz we włosy jej wtuli
i wdycha ciepło kochanej, najmilszej osoby.

© Elżbieta Żukrowska 4.10.2015.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz