Na skraju nocy...
Na skraju nocy, chłodów, mgły,
przytulam skrawki myśli o tobie
i niezapomniane słowa modlitwy.
Żebrzę u Pana wszelkiego dobra,
które uczyni twoje życie łatwiejszym;
o opiekę i miłosierdzie
- jeśli przypadkiem potrzebujesz.
I choć dodaję "nie moja
ale Twoja wola nich się stanie",
to ufam, że i na moje pragnienia
też Pan będzie zważał.
Jeśli jednak nie - to tylko znaczy,
że ma dla ciebie szczególne zadania.
Uśmiecham się i dziękuję, że
trzyma nasze życie na swej otwartej dłoni.
© Elżbieta Żukrowska 12.10.2015.
Fot. Robert Zarecki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz