Świat romantyczny...
W tysiącu lśnień się rozpływa,
by nagle skupić w kaskadzie czerwieni
i znów wystrzelić barwnym pióropuszem
liści rozwianych poprzez wiatr jesieni.
Może kapelusz, albo parasolka...
I zapomniana ławeczka w alejce.
Ona usiadła, bo bucik uwiera.
Ona usiadła, bo bucik uwiera.
On - dość niepewny - bo chyba drży serce...
Nagle spadł kapelusz!
Wiatr go rad poderwać!
Czy zdąży ocalić,
pięknej damie oddać?
© Elżbieta Żukrowska 20.10.2015.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz