czwartek, 23 kwietnia 2020

ŻYCIE MIJA - PŁYNIE CZAS




Życie mija - płynie czas

Była blondynką, kruchą i wiotką.
Prezenty, kwiaty, dość często wino.
A buźkę miała prześliczną, słodką,
każdy chciał nazwać ją swą dziewczyną.

I kiedy frezje kwitły na stole,
gdy biały obrus i białe wino
- anioł lub diabeł podesłał pszczołę,
by zapobiegać w ten sposób chrzcinom.

Zrudziały włosy - jak to jesienią,
a nikt obrączek nie ofiarował.
Inne warunki także się zmienią,
jedynie nocą wciąż huczy sowa...

Kiedyś znów wiosna zakwitnie bzami,
winobluszcz liściem ściany okryje,
fryzjer pobawi się kolorami,
dziewczyna stwierdzi, że dalej żyje!

© Elżbieta Żukrowska 22.04.2020 r.
fot. Art.graphiK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz