środa, 29 kwietnia 2020

WIOSENNA HISTORIA




Wiosenna historia

Jedna pocztówka, druga, trzecia.
Ale na czwartą darmo czekanie,
choć wyjeżdżając obiecywał...
Musiał zapomnieć, albo okłamał.

Los rzucił szczęściem - chciał wynagrodzić?
I przysłał kogoś, kto patrzył w oczy.
O swej miłości tak opowiadał!
Szybko potrafił ją zauroczyć.

Już nie czekała. Paliła świece.
Zdjęcia schowała gdzieś po szufladach.
I tak przeminął marzec i kwiecień.
A przy niej był ktoś, kto umiał zadbać.

Niespodziewane do drzwi pukanie,
gdy jaśminami zapachniał ganek.
Dawny powrócił. Ale czuwaniem
wykazał się dziś nowy kochanek.

© Elżbieta Żukrowska 25/04.2020
fot. PSB Mrówka

2 komentarze: