Nie, nie, nie!
Czasem coś się dzieje - nie do ogarnięcia!
Spraw multum na głowie,
życie jak ta przędza, co się rwie...
Wiążesz tysiące supełków,
masz krztynę nadziei,
że teraz będzie dobrze,
że już nic nie rozdzieli cię od spokoju i słońca.
Wszak masz dosyć szarzyzny i łez.
I dlatego ustawiasz w nowym wazonie
kwitnące gałązki wiązu
wraz z żółtym tulipanem.
Nie dasz się zaszczuć, zdołować,
ni usychać z żalu.
Nie będziesz desperować.
Zło niech przemija, a dobro - zostaje.
© Elżbieta Żukrowska 17.04.2019 r.
fot. Mirosława Pisarkiewicz
fot. Mirosława Pisarkiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz