Żegnaj
Jak łatwo w dramat zmieniają się słowa,
gdy zamiast "do widzenia" pada szorstkie "żegnaj".
I choćbyś jeszcze stokroć usta ucałował
- nawet w uścisku już jestem jak z drewna.
Mój pociąg rusza. Jeszcze dłoń na szybie
i zamazany obraz, deszczem okraszony.
Posłuszne usta i im się nie dziwię,
lecz serce szarpie na wszystkie strony.
© Elżbieta Żukrowska 1.03.2016.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz