Kosmate myśli
(z przymrużeniem oka)
Może wcale mnie nie pamiętasz,
choć mówiłeś - ładne dziewczęta.
Czy gwizdałeś za mną na palcach?
Czy zaprosiłeś mnie do walca...?
Nie prowadzisz już psiaczka na sznurku,
maszerujesz w ładnym mundurku,
ale w swej głowie nazbyt śmiało
kosmatych myśli zebrałeś niemało!
Takich myśli dziś się nie boję.
Pokonać je można humorem.
Nie podam ręki - zgaszę światło
i wcale ci nie będzie łatwo.
© Elżbieta Żukrowska 25.02.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz