wtorek, 8 września 2015

NA SZKLE NIENAMALOWANE...



Na szkle nienamalowane...

Wiatr w oczy jednym.
Innym szampana bąbelki ulotne.
Którędy rozdział światów wyznaczony?
Nie każdemu dane bawić się rozkosznie
bez marzeń i nadziei zwiększonej stokrotnie!

Są piękne, aksamitne wieczory,
oczy roziskrzone miłosnym wezwaniem...
A dla innych zostają ciche słowa skargi...
Lecz czy rzeczywiście warto je szeptać
chwilę przed... skonaniem?

© Elżbieta Żukrowska 8. września 2015.
Fot. Adem Karaduman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz