Chwila
Odnalazła go.
Być może to on ją odnalazł.
Stali na molo wpatrzeni w zachód słońca.
Miała wielką ochotę przytulić się do niego,
może na coś więcej,
może chciała, aby ją całował.
Ale teraz ważniejsze było,
aby odprowadzając ją zapytał,
czy jutro też się spotkają.
Pytając trzymał ją za rękę.
I patrzył w oczy.
Była szczęśliwa.
Choszczno, 12.12.2019 r.
© Elżbieta Żukrowska
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz