Przestałam ufać, wierzyć w miłość
Po cóż mi spieszno tak do ciebie,
dlaczego chcę odnaleźć słowa,
a w tamtych cieniach przy huśtawce
od nowa w światło podróżować?
I w lustrach szukać twojej twarzy,
którą zaczynam zapominać?
Bo przecież ciągle nie masz czasu,
zamiast mnie - w dłoniach już wiatr trzymasz!
Nie wiem, czy kochasz. Ja zwątpiłam.
Przestały wabić cię tu smaki.
Kiedyś z pucharów miłość piłeś,
dziś - znikasz jak jesienne ptaki.
© Elżbieta Żukrowska 2.05.2016.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz