Deszczowe spotkanie
- inspirowany wierszem Leszka Szczurka
pt. "W dźwiękach deszczu"
Dzień wstaje blady, z słońcem zakrytym,
deszcz jest tak zimny, że studzi ziemię.
W szemranie kropli spokojnie wnika
twoja tęsknota i moje... zamyślenie.
Wychodząc z domu stawiasz kołnierze,
otwierasz czarną parasola czaszę.
Deszcz pada mocniej... Musisz uważać:
niech nie wypłucze miłości naszej.
Rozmyślam o nas, o naszym związku,
o tym co niosą chmury deszczowe:
zmiana ciśnienie wpłynie na humor?
I czy zaskoczysz mnie dziś czymś nowym.
Już wiem, jak będziesz mnie uspokajał,
w swych czułych dłoniach zamykał moje:
w swych czułych dłoniach zamykał moje:
szept do napięcia lekko dostrajał,
aż znów zabłyśnie słoneczny promień.
© Elżbieta Żukrowska 30.05.2016.
fot. z internetu
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz