Kłaniając się malarzom i fotografom
Gdy wiersz z głowy głośno się już upomina,
by go zapisać, bo zaistnieć gotów,
rada mu nowe porteczki zapinam
niech błyszczy! Nawet łezką w cudzym oku.
Z ukłonem jestem dla grupy malarzy,
dla fotografów, gdy chętnie się dzielą,
upubliczniając swoje obrazy,
robiąc nam święto zamiennie z niedzielą.
Do ich kolorów dołożę słów kilka,
że obrazami niesiecie natchnienie,
że to przyjemność, zuchwała a wielka,
wiązać słowa w wiersze, wzbudzać poruszenie!
© Elżbieta Żukrowska 13.05.2016.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz