niedziela, 1 maja 2016

GDZIE TEN RELAKS?



Gdzie ten relaks?


Za ciężko wyprostować plecy?
Nikt nie dołoży do ogniska? 
A myśl w ciemności nie chce skonać... 
Spod żebra tylko gniew wytryska!

Ręce dziś mdleją po wysiłku,
smutek szeroko się rozgościł.
Miała być satysfakcja z pracy,
gniew złość pospiesznie już umościł.

Twój mózg o odpoczynek woła,
ręce i plecy wyschły z potu,
a wyciszenie nie nadchodzi,
przez myśli coś biegnie z siłą grzmotu.

Majówka. Miał być pełny relaks.
Pyszne szaszłyki i żeberka.
O szczery uśmiech będzie trudno,
kiedy trafiła się fuszerka!

I jak oczyścić biedną głowę?
Śmiech oszukańczą jest fasadą.
Zmartwienia kołem już obsiadły
i radość zabijają zdradą.

© Elżbieta Żukrowska 1.05.2016.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz