niedziela, 22 maja 2016

OBOJE MIELIŚMY NADZIEJĘ...




Oboje mieliśmy nadzieję...

Mówiłeś - "dla ciebie pierwsze tulipany"
i już tuliłeś mnie do siebie,
bywałeś cały rozszeptany,
z głową gdzieś w chmurach albo w niebie!

Mówiłeś - "tu jest dla ciebie garść poziomek",
po jednej mi wkładałeś w usta,
oczy robiły się zamglone -
to była najwspanialsza uczta!

Mówiłeś, że mnie świat zabierze,
a chciałeś świtów pełnych marzeń,
więc zapewniałam - "będzie dobrze",
szczęście pod stopy się rozłoży.

Nic z tego. Los bywa złośliwy.
Powstały wielkie barykady.
Ty tam, ja tu... Wybacz mój miły.
Przekroczyć barier nie dam rady...

© Elżbieta Żukrowska 18.05.2016.
Fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz