Być może
Upodobałeś sobie kogoś,
lecz zwykłe życia obowiązki...
Toteż w balladę włożyłeś słowa
o ledwie uczuć swych zalążku.
I dopieszczałeś tekst przez tydzień
ważąc i licząc wszystkie zgłoski,
by wyszedł song nie byle jaki,
w sam raz do cichej opowieści...
Taką balladę przy ognisku
zaśpiewasz jeszcze nie raz, nie dwa...
A wtedy może twa wybranka
uśmiechem swym rozjaśni twarz.
I słuchać będzie cię w milczeniu,
nawet do ognia wrzuci drwa,
a ty rozpoznasz w jej spojrzeniu
czy szanse na tę miłość masz.
© Elżbieta Żukrowska 31.01.2015.
Fot. Art-graphiK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz