poniedziałek, 20 grudnia 2021

MIĘTA NA CAŁE ŻYCIE

 



Mięta na całe życie - © Elżbieta Żukrowska

Stoisz długo przed lustrem i szorujesz zęby...
Później przyjemnie pachniesz "zimną" miętą. 
To mi coś przypomina... Tamte lato, kiedy
siedziałam w lesie spłakana z poranioną piętą. 

Nie było liści babki, za to dzika mięta,
którą tak troskliwie ranę okładałeś.
Obciąłeś swą skarpetkę, by ten opatrunek
trzymał pachnące listki, nieco uciskając.

Nad nami las szumiał i śpiewały ptaki,
kukułka długie życie obojgu wróżyła.
Dołem kwitły zawilce, dalej malin krzaki,
obiecałeś nazbierać, gdy przyjdzie ich chwila. 

Lecz jakoś nigdy tam nie wróciliśmy,
nie zrywaliśmy malin ani poziomek. 
Za to wspólną drogę długą odbyliśmy - 
czterdzieści lat minęło, tak jak jeden dzionek...

Stoisz długo przed lustrem...

Choszczno, 19.12. 2021 r.
fot. Pixabay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz