piątek, 20 listopada 2020

DO OSZUSTA

 


Do oszusta - © Elżbieta Żukrowska 

Podobałeś mi się, draniu!
Prosto mi patrzyłeś w oczy
i szeptałeś o miłości,
by tym łatwiej zauroczyć.

Chciałam wierzyć, więc wierzyłam,
chciałam kochać - dałam miłość.
A ty wszystko to zgarnąłeś
i się śmiałeś, choć płonąłeś.

Lecz nie uczuć gama w tobie
tak mi pięknie zajaśniała.
To ty - zgniłe jabłko w środku -
swą urodą oszukałeś!

Czego chciałeś, niewolniku
swych przekonań, czarnej jaźni,
czemu chciałeś mnie oszukać
i dlaczego chciałeś zakpić?

I zrozumiesz (lecz zbyt późno),
że szacunek się należy,
że kobieta - siódme cudo! -
tylko w prawdę może wierzyć.

Że nie można tak uwodzić
i porzucać dla zabawy.
Ona przecież ma uczucia,
lecz to ciebie nie ciekawi.

Dla niej jeszcze będzie miłość
gdy pokocha ktoś uczciwy.
Dla niej wciąż nie jest za późno, 
bo nie robi nic na niby.

Choszczno, 6.11.2020 r. 
fot. Depositphfotos

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz