wtorek, 25 stycznia 2022

NA ZŁO NIE MA ŻADNEJ RADY

 


Na zło nie ma żadnej rady - © Elżbieta Żukrowska

W safianowe pudełeczko spakowałam twoje słowa
o tym, jak mnie będziesz kochał, pieścił, wielbił i całował.
O tym, co widziałeś we mnie każdej nocy i w poranek,
jak budziłeś moje żądze - boś wytrawny mój kochanek. 

Wszystkie słowa o miłości i zaklęcia najpiękniejsze,
trochę wspomnień, zapach sosny i fiołeczki te najpierwsze.
Dołożyłam jeszcze księżyc, gdy przez okno do nas fikał,
żółć kaczeńców, kolce róży, przejmujący śpiew słowika.

Chciałam jeszcze dodać szczęście i uwagę, i nadzieję,
lecz nie było, nie znalazłam, wiatr to wszystko wywiał w plener.
Zatem z bzów zebrałam rosę, a z malw cale dostojeństwo,
od poziomek wzięłam kolor. I zamknęłam. Razem z klęską.

Choszczno, 24.01.2022 r.
fot. własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz