Wiosenny uśmiech i trzy piegi
Wiosny ciepłe mgnienie gdy okno na oścież
ptaki bez dyrygenta ćwiczą wesoły chór
przebiśniegi swe bieluśkie główeczki podnoszą
bo chcą słońca a nie ciężkich chmur
Na mym nosku znalazłam pierwsze trzy piegi
w duszy - w duszy nowa melodia mi gra
promień słońca jak smyczek po strunach
biegnie szybko nad strumień nad staw
Rozpuściłam swe włosy - niech tańczą
kiedy z wiatrem się ścigam przez park
obiecałeś dziś wpaść z pomarańczą
obiecałeś być zawsze gdzie ja
© Elżbieta Żukrowska 17.02.2019 r.
fot. własne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz